sobota, 17 września 2011

Róż

Główną bohaterką owego posta będzie różowa sukienka, którą szczęśliwie zakupiłam na przecenach w Pretty Girl. Właściwie to jedna z nielicznych sieciówek nie doprowadzących mnie do czarnej rozpaczy. W obecnych czasach sporych rozmiarów ,,siedzienie" przy wcięciu w talii to powód do lamentów przy kupowaniu ubrań. Staram się jakoś sobie z tym radzić, aczkolwiek spódnice odstające w pasie a za ciasne w strategicznym miejscu to norma. Jedynie w Pretty Girl mogę kupić sukienkę, w której moja figura będzie się prezentowała przynajmniej dobrze.

Sukienka plus beżowy sweterek, który pasuje do wszystkiego to mój ulubiony letni zestaw, vivat dla wakacyjnego lenistwa!









Sukienka: Pretty Girl
Buty, torba, sweterek- secondhand

1 komentarz: